W piątek 9 października do Berlina, gdzie rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata w grze szybkiej i błyskawicznej, przyjechała śmietanka szachistów z całego świata, za wyjątkiem Caruany i Nakamury, którzy grają w Millionaire Chess Open w Las Vegas oraz reprezentantów Chin, z niewiadomych powodów.
Zawody organizuje na zlecenia FIDE firma AGON. Turniej szachów szybkich rozegrany zostanie w dniach 10-12 października na dystansie 15 rund, natomiast szachy błyskawiczne rozegrane zostaną w dniach 13-14 października na dystansie 21 rund.
Do zawodów zgłosiło się ok. 200 zawodników, którzy podzielą pomiędzy siebie pulę 400.000 dolarów. Tytułu Mistrza Świata broni Magnus Carlsen, który wygrał rok temu obydwa turnieje. Polskę reprezentuje zacne grono w postaci Radka Wojtaszka (2744), Jana Krzysztofa Dudy (2675), Mateusza Bartla (2670), Grzegorza Gajewskiego (2661), Bartosza Soćko (2643), Dariusza Świercza (2634), Kacpra Pioruna (2592), Bartłomieja Heberli (2558), Wojciecha Przybylskiego (2519).
Oficjalna strona Mistrzostw
Turniej "Rapid"
Lista zawodników
Transmisja partii na żywo
Tabela wyników
Wyniki Polaków
Rundy 1-5 - 2015.10.10
Galeria zdjęć z pierwszego dnia (cz. 1)
Galeria zdjęć z pierwszego dnia (cz. 2)
Pierwszy dzień zawodów w szachach szybkich pokazał, że nikomu nie przyjdzie łatwo wygrywać „na zawołanie„. Grający przez cały turniej „przyklejony” do pierwszego stołu obrońca tytułu Mistrza Świata Magnus Carlsen zdobył 4 punkty remisując w pierwszej i ostatniej partii dnia odpowiednio z Irańczykiem Ghaemem (2591) oraz Ukraińcem Kryvoruchko (2694). I przez to nie jest liderem. Mimo rozegranych tylko 5 rund mamy na czele tylko jednego zawodnika – zdobywcę Pucharu Świata Sergieja Karjakin, który ma 4,5 pkt, a pokonał m.in. Grzegorza Gajewskiego.
Wśród 16 zawodników z 4 punktami mamy naszego Radka Wojtaszka, który wygrał cztery razy, a został pokonany przez mniej znanego Ukraińca Bogdanowicza(2619). Jednak za najlepszego zawodnika pierwszego dnia z reprezentacji Polski należy uznać Bartosza Soćko, który ma co prawda pół punktu mniej od Radka, jednak pokonał tak znamienitych rywali, jak Svidler, czy Vachier-Lagrave’a, a zremisował z Dominguezem. Z dorobkiem 3 punktów spać pójdzie Mateusz Bartel, jednak nie miał on okazji grać z żadnym renomowanym rywalem, a swoje punkty zdobył czterema remisami i jedną wygraną. 2,5 pkt mają Janek Duda oraz Darek Świercz. Trochę lepszych przeciwników miał Janek, a jego wynik mógł wyglądać inaczej, gdyby „dobił” w I rundzie Radjabova. Tyle samo punktów, co nasza młodzież mają także Anand, który przegrał dwie ostatnie partie oraz MVL, którego ograł Soćko. Dwa punkty mają Grzegorz Gajewski oraz Kacper Piorun, a 1.5 pkt zdobył do tej pory Wojtek Przybylski
Rundy 6-10 - 2015.10.11
Galeria zdjęć z drugiego dnia
Drugi dzień turnieju przyniósł równie dużo emocji, co poprzedni, a w dodatku i my mięliśmy okazję do zobaczenia kolejnej odsłony rywalizacji Radka Wojtaszka z Magnusem Carlsenem. Norweg zagrał „va banque” i powtórzył holenderkę, ale znowu stanął na pograniczu porażki. Radek długo bardzo dobrze i odważnie grał tą partię, jednak w końcówce, kiedy brakowało mu czasu podstawił i niestety musiał uznać się za pokonanego. Mimo tej porażki Wojtaszek jest najlepszym z Polaków i ma 6,5 punktu, z czego jeden zdobył w polskim „szlagierze„, czyli partii z Jankiem Dudą, który w równej pozycji podstawił motyw „mata Beniowskiego„. Czterech naszych reprezentantów ma po 6 punktów. Rzeczony Janek Duda zagrał ten dzień pewniej, niż poprzedni i punkty zdobył z zawodnikami wyżej od niego notowanymi. Zwycięstwa nad Moiseenką i Alekeevem na pewno warte są zauważenia. Dalej bardzo dobrze gra Bartosz Soćko, który pokonał m.in. Eljanova i Rublewskiego. Darek Świercz także zdobył wartościowy „skalp” pokonując w X rundzie Akopiana. Czwartym z sześcioma punktami jest Mateusz Bartel, który zremisował dziś m.in. z Grischukiem. Dalej bez formy jest Grzegorz Gajewski, który po dwóch dniach ma tylko 4,5 pkt, tak samo, jak Kacper Piorun, kory dziś także pokonał Eljanova. Wojtek Przybylski ma 3,5 pkt, ale dla niego ten turniej to raczej przygoda. A na czele mamy Carlsena i – dość niespodziewanie – Białorusina Zhigalko, którzy mają po 8 pkt. Najlepszy z Polaków – Wojtaszek – zajmuje 22 pozycję.
Rundy 11-15 - 2015.10.12
Galeria zdjęć z trzeciego dnia
Jak się okazało po raz kolejny nie ma mocnych na Carlsena, który gładko wygrał dwie pierwsze rundy, a następnie trzema remisami spokojnie „dowiózł się” do złota i to na rundę przed końcem turnieju. Reszta zawodników walczyła o pozostałe dwa medale, które zdobyli Nepomniachtchi oraz Radjabov zdobywając punkt mniej. Nasi zawodnicy rozpoczęli niestety trzeci dzień gry od falstartu. Żaden z nich nie zdobył więcej niż 1,5 pkt z pierwszych trzech partii i „obudzili się” dopiero na dwie ostatnie rundy. Spowodowało to sytuację, w której najlepszy z nich – Radek Wojtaszek – zakończył zawody z dorobkiem 9,5 pkt i 22 pozycją. Niby powyżej jego miejsca na liście startowej, ale na pewno poniżej oczekiwań, co było widać w kilku partiach, które nasz lider „wypuścił„. 8,5 pkt zdobył Darek Świercz, który zakończył swój start wygraną z Vallejo. Bartosz Soćko i Mateusz Bartel mięli okazję poznać siłę gry Ananda, który ograł ich obydwu. Obydwaj też zdobyli 8 pkt, jednak te w wykonaniu Bartosza zasługują na docenienie, gdyż zmierzył się on aż z 11 zawodnikami powyżej 2700 ELO, w tym z dwoma powyżej 2800 ELO. Janek Duda również źle rozpoczął poniedziałek przegrywając dwie pierwsze partie, ale potem się pozbierał i zdobył 2 pkt, co w sumie dało mu na koniec 8 pkt. Taki sam rezultat osiągnął Grzegorz Gajewski, jednak odbyło się to na bardzo słabym dystansie. Kacper Piorun zdobył 6 punktów, a Wojciech Przybylski 5,5 pkt.
Turniej "Blitz"
Lista zawodników
Transmisja partii na żywo
Tabela wyników
Wyniki Polaków
Rundy 1-11 - 2015.10.13
Galeria zdjęć z czwartego dnia
Pierwsza połowa turnieju stała pod znakiem rywalizacji Carlsena z resztą świata, z której na razie wyszedł zwycięsko Vachier-Lagrave zdobywając 9,5 pkt. Carlsen ma ich 9, a Karjakin(jedyny, który wygrał z Norwegiem) oraz Dominguez mają ich po 8,5. Nasi reprezentanci pokazali dziś się z bardzo dobrej strony, a ozdobą był pojedynek najlepiej do tej pory grającego Bartosza Soćko z Mistrzem Świata Magnusem Carlsenem, Mimo że jeszcze tym razem Norweg okazał się lepszy, to Soćko i tak zdobył 7,5 punktu wygrywając pewnie 6 partii. 7 punktów mają Wojtaszek, Bartel i Duda. Radek pokonał Navarę, ale niestety nie dal rady Karjakinowi oraz Gelfandowi. Mateusz wygrał m.in. z Navarą, Dreevem i Ivanchukiem, a zremisował z Gelfandem. Aronian i Grischuk okazali się tym razem lepsi. Janek rozpoczął nieciekawie, ale potem wygrał 4 partie z rzędu, w tym z Dreevem i Ivanchukiem. Ostatnie 3 jego partie to już były pojedynku z samym topem szachowym, czyli Aronianem, Andreikinem oraz Kramnikiem. Z tych partii wygrał z tym drugim, ale doświadczeń zebrał sporo. 6,5 pkt mają Grzegorz Gajewski oraz Darek Świercz. Grzesiek pokonał m.in. Rublevskiego, Guseinova, czy Fressineta, ale przede wszystkim zremisował z Anandem. Darek wygrał z Gawainem Jonesem, a zremisował z Bruzonem. Kacper Piorun miał słaby środek dnia i zakończył go z 5,5 pkt. Wojtek Przybylski i Klaudia Kulon zdobyli po 3,5 pkt. Tak więc drugiego dnia liczymy na dalszą dobrą grę Polaków oraz rywalizację Carlsena z pozostałymi rywalami. Czy MVL wytrzyma? Zobaczymy jutro o tej samej porze.
Rundy 12-21 - 2015.10.14
Galeria zdjęć z piątego dnia
O wynikach turnieju decydują ostatnie rundy. Najczęściej dwie ostatnie rundy. Niestety – poza Darkiem Świerczem – nasi zawodnicy nie wytrzymali kondycyjnie tego maratonu i zanotowali same porażki. Darek za to wygrał i zdobył 12,5 pkt zajmując 30 pozycję. Jednak ta słaba końcówka nie może przysłonić nam pełnej emocji rywalizacji także drugiego dnia zawodów w szachach błyskawicznych. Bartosz Soćko dalej grał dobrze pokonując m.in. Eljanova, Leko, czy Fedoseeva i zakończył zawody z dorobkiem 12 pkt. Grzegorz Gajewski rozpędził się w środku turnieju i był bliski świetnego wyniku, ale te dwie ostatnie rundy ostudziły jego zapał. Ale mimo to zdobył 12,5 pkt i był najlepszym z Polaków. Radek Wojtaszek miał dobry start dnia, ale od zwycięstwa nad Bartoszem praktycznie stanął w miejscu i zakończył zawody z wynikiem 11,5 pkt. Janek Duda zaczął od remisu z Mamedyarovem, ale potem było już słabiej, choć wygrana z Leko też ma swoje znaczenie. W sumie zdobył 11 pkt i nie zaspokoiło to jego ambicji. Mateuszowi Bartlowi drugi dzień zupełnie nie wyszedł, ale mimo dużej liczby porażek i zdobycia 9,5 pkt rankingowo tak źle nie wyszedł. Kacper Piorun zdobył 11 pkt, Klaudia Kulon 8,5 pkt, a Wojtek Przybylski 8 pkt. W sumie start nie najgorszy, choć w pewnym momencie naprawdę Polacy grali koncertowo.
Zawody wygrał Grischuk, który zaczął dzień od porażki z Radjabovem, ale potem stracił tylko dwie połówki ogrywając m.in. Carlsena, Karjakina i MVL-a. Srebro przypadło MVL-owi, którego „pogrążyły” dwie porażki z rzędu z Vovkiem i Ivanchukiem. Brąz zawisł na szyi Kramnika, głownie dzięki temu, że w środę nie przegrywał. Carlsen zakończył zawody dopiero na VI pozycji przegrywając 3 partie.
Podsumowując te zawody można powiedzieć, że to jest ten typ rozgrywek, który generuje wiele emocji. Dużo więcej niż szachy klasyczne. Partie są szybkie, zmienne i bardzo interesujące dla kibiców. A że przyjechała większość zawodników ze ścisłej światowej czołówki, to było co oglądać, a zawodnicy tacy jak nasi mięli okazję spotkać z normalnie niedostępnymi rywalami.
Nasi kadrowicze mili świetną okazję na sprawdzenie się przed DME i „poczucia” siły gry Carlsena, Ananda, Kramnika i innych „topowych” graczy. I nie zawsze stali na straconej pozycji, co można uznać za dobry prognostyk na przyszłość.